
W szarej, komunistycznej rzeczywistości była egzotycznym, rajskim ptakiem, barwnym i krzykliwym. Drażniła. Prowokowała.
Była jakaś. W typie Sofii Loren.
Miała własny styl poruszania się, ubierania, mówienia. Powłóczyste spojrzenia spod rzęs, bujną erotyczną kobiecość, piękny głos. Była świadoma swego czaru i umiała go wykorzystywać na ekranie i scenie. Kamera ją kochała.
Wydawało się, że ową obfitością darów wygrała los na loterii i będzie rozchwytywaną artystką. Gwiazdą.
Nic bardziej mylnego. Nie wiedziano co z nią zrobić.
Nie mieściła się w szufladach.
Nie zrobiła kariery. Zagrała w niezbyt wielu ambitnych filmach i sztukach teatralnych. Obsadzano ją sztampowo, w rolach faworyt, seksownych kociaków, lubieżnych kokot. Ocenzurowywano za „nieprzyzwoite” zachowanie.
Mimo wszystko zaistniała, zapisała się w historii jako niezrównana szansonistka, aktorka z temperamentem i babka z charakterem.
93 lata temu urodziła się Kalina Jędrusik.
Na wyjątkowy koncert z piosenkami Kaliny Jędrusik „Kalina, kobiety i śpiew” w ramach obchodów urodzin artystki serdecznie Państwa zapraszamy.
……………………………..
Scenariusz i reżyseria: Ewa Staroń
Przygotowanie piosenek: Arnika Dobras, Maciej Wojciechowski
Opracowanie muzyczne: Krzysztof Słupianek, Grzegorz Rdzak, Kamil Grabowski
Realizacja: Niezależna Manufaktura Taneczna
Foto: Katarzyna Borek